poniedziałek, 4 marca 2013

kto myślącemu zabroni ...

... lubię, płodozmiany "tfurcze" ...

czasem spod moich palców wychodzą twory  proste, bez udziwnień, w myśl zasady / powiedzenia ... mniej znaczy więcej , czy im prościej, tym lepiej ...
a czasem na opak, coś się w głowie zalęgnie i palce posłuszne odgórnemu zaleceniu, tańczą, jak im myśl zagra .....

wszechobecne absurdy, niedorzeczności dnia codziennego wdzierają się w naszą jaźń, nie dziwi więc, że i  wyobraźnia płodzi takie adynata ...

skrzydło z dzik(a)ą sierścią ..."pani mi mówi niemożliwe"... a jednak ...:)











druciane serce, które latać chciało, aż ... częściowo skrzydło dostało ...





dążąc do normalności, kolejne serce dostało tylko mały "druciany zastrzyk"...





Ściskam Was mocno :)