wtorek, 31 grudnia 2013

... niech się darzy ...

... zobowiązania załatwione, obietnice spełnione, ( tak mi się przynajmniej wydaje ) obietnice dane innym, bo te dane sobie ... niekoniecznie :), chociaż pracuję nad tym ...

plany ... nie planuję ... wszystko w rękach Opatrzności ...
mogę mieć jedynie nadzieję / życzenia / marzenia ...
złapać kilka srok za ogon ... tych srok, które wenę niosą ...
mniej gderać, chociaż język świerzbi ...
chcieć, chociaż się bardzo nie chce ...
dostrzegać błysk w oczach ...
śmiać się, by młodym pozostać ...
płakać, by wrażliwości nie zatracić ...

Wam i sobie tego życzę ...***

Na koniec, nietypowo, kilka aranżacyjnych migawek z salonu i ... przedpokoju:)...










 powyżej moja ostatnia "ulubienica" - deska, a ściśle spód stuletniej skrzyni :)





Buziaki :)