sobota, 22 października 2011

... ogrzej mnie ...

Z tęsknoty za słońcem, którego brakuje tej jesieni powstała kolejna bransoletka, która z powodzeniem po dopięciu łańcuszka może przeobrazić się w naszyjnik




Oprócz gotowych materiałów wykorzystałam również  gnioty z glinki własnego autorstwa

4 komentarze:

  1. SUPER ŚWIETNE zestawienie :) a te "gnioty" fajnie podkreślają oryginalność :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ho,ho,ho widzę w Tobie bratnią duszę. Koraliki pierwszy sort:) Bardzo ciekawe i nietuzinkowe połączenie.Sama bardzo lubię "koralikować", szukam podobnie jak Ty ciekawych rozwiązań.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszą mnie takie opinie, dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i każde zostawione słowo :)