środa, 25 lipca 2012

i tak i nie ...

... jak to w życiu, trochę radości i smutku trochę ...  no, smutku może więcej niż trochę ...


Poczyniony dawno, na początku mojej przygody "tworkowo-potworkowej"

naszyjnik -  przędza lniana  unosi wydzierganą, z ciekawej bawełniano - jedwabnej przędzy typu thin-thick, kulę, dodatkowo zaopatrzoną skórzanymi wąsikami ...














Do Miłego
Buziaki:)

15 komentarzy:

  1. zielony naszyniczek od razu wpadl mi w oko :) u nie tez ten tydzien byl smutny :( duzo radosci Ci zycze i saych slonecznych dni

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "po nocy przychodzi dzień ...a po burzy spokój", czego i Tobie życzę :)

      Usuń
  2. Jak zwykle dech mi zapiera, ogladajac Twoje prace !!!!!!
    To czysta "uczta dla oka i ducha" ...Jak to wspaniale, ze mozemy w tej "uczcie" uczestniczyc !
    Gorace buziaki i moc usciskow !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbyt wiele pochwał Alinko,ale dziękuję Ci za nie :) :) ... na szczęście mam świadomość swoich niedoskonałości i w samozachwyt nie popadnę :)

      Usuń
  3. Na smutki najlepsze są pyszne praliny (może nieco gorsze na inne rzeczy, ale coś za coś), zatem, niech smutku będzie mniej;)
    Ciekawy naszyjnik (te wąsiki intrygujące) a bransoleta bardzo intrygująca. Bardzo fajnie wygląda;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to wiem najlepiej... gdy przychodzą gorsze dni, czekolada już z daleka do mnie mruga i tylko złośliwie w stronę bioder mych spogląda ...podstępna jedna ... a ja co, w sidłach czekoladowego nałogu będąc, skubię jej ponętne aksamitne ciało, mrucząc przy każdym kęsie błogo, co by jęk bioder wspomnianych zagłuszyć :D ...
      Ten wąsik, ach ten wąsik ( kiedyś poczyniłam mini torebeczkę - "babę z brodą", to teraz przyszła kolej na "babę z wąsami" :D

      Usuń
  4. pięknie, kolorowo i mega oryginalnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczne wszystko :D ciekawe czy ktoś jeszcze robi biżu w tym stylu :/
    na candy żadne się już nie zapisuje bo nie mam znowu szczęścia:(
    buziak kochana, oby więcej radości niż smutku się przeplatało! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tylko, ktoś tak zwariowany, jak ja robi bizutki w takim stylu "nie stylu/ niestylu" :D
      Kto nie gra, nie wygrywa :D

      Usuń
  6. Czasem smutek i zatroskanie eksplodują fajnymi pracami tak jak u Ciebie, głowa do góry, -drugi smutas.
    Widzisz ja bym chciała takie bałaganiarskie i żywiołowe prace robić, bo bardzo mi się podobają, ale jak zrobić coś wbrew własnej naturze :)))
    Ten wełniany naszyjnik jest cudny!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dołek wita dołek!
      I to jest najpiękniejsze w tym wszystkim, że każda praca, a już tzw. twórcza w szczególności jest zwierciadłem naszej osobowości, temperamentu, wyobraźni ...w róznorodności siła...
      Głowa już uniesiona, czekam tylko aż uszy dosłyszą rozkaz i staną w jedynie słusznej pozycji...
      powtórzę im zatem raz który - Do góry!...
      Czego i Twoim uszkom życzę:D

      Usuń
  7. Pieknie jak zawsze, ciekawie. Dzis mi sie naszyjnik skorka z glinka zielona najbardziej spodobala. Milego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak zawsze piękne to wszystko i oryginalne. Twoja biżuteria to taki artystyczny oddech. Najbardziej podoba mi się bransoletka i kolczyki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj! Znowu robaczek do schrupania. Zielony. Znaczy niedojrzały, czy taka jego uroda?
    Żarty żartami - bransoleta jest odjazd totalny. Element mosiężny zaiste ciekawy, ale projekt rządzi zdecydowanie. Bardzo, baaaardzo!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i każde zostawione słowo :)